61-letni ksiądz odprawiał Mszę Świętą w niedziele, gdy nagle jeden z wiernych wstał z ławki i ruszył w jego stronę. Wcześniej agresor splunął na podłogę kościoła. Na miejsce wezwano policję.
Do zdarzenia doszło w Niemczech, w kościele Św. Józefa w Berlinie. Proboszcz odprawiał Mszę, gdy nagle brutalnie przerwał ją nieznanej tożsamości mężczyzna.
O wszystkim poinformował niemiecki portal RBB24. Napastnik wstał z ławki, a następnie splunął na podłogę, co oburzyło wiernych. Nikt jednak nie spodziewał się tego, co stanie się dalej. Mężczyzna ruszył w stronę 61-letniego proboszcza i potężnie go uderzył. Proboszcz wylądował na ziemi.
Do 61-letniego duchownego w międzyczasie podszedł jego brat, który próbował pomóc poszkodowanemu. Z tego powodu został zaatakowany przez napastnika.
Na zakończenie mężczyzna wziął do ręki Biblię, z której wcześniej korzystał proboszcz, a następnie wyrwał z niej kilka kartek i z ohydą na ustach rzucił je na podłogę.
Czytaj więcej: Kierowca autobusu miał dwa promile alkoholu..
Sprawą zajmuje się policja. Funkcjonariusze przesłuchali już świadków, a także poszkodowanych.
Źródło: O2.pl