Andrzej Duda zapowiedział zmiany personalne w Kancelarii Prezydenta. – Każda zmiana, która dotyczy najwyższych szczebli w kancelarii, jest zmianą poważną. Mam też swoje przemyślenia – powiedział prezydent. Nie chciał jednak odpowiedzieć, czy złoży propozycję pracy Marcinowi Mastalerkowi, który pomagał mu w kampanii wyborczej.
– Jak ktoś obiektywnie patrzył na cały rynek medialny w Polsce, to przewaga tych, którzy popierali pana Rafała Trzaskowskiego, była miażdżąca. Myślę, że to nie jest uczciwa i sprawiedliwa ocena. Myślę, że prowadziliśmy obaj kampanię w sposób godny – powiedział Duda.
– Nie może być tak, że przedstawiciele samorządu terytorialnego blokują uroczystości państwowe i na przykład uniemożliwiają ich przeprowadzenie, a takie sytuacje nam się zdarzały. Wszystko wymaga pewnego złotego środka i ja, jako prezydent, do tego złotego środka będę dążył – stwierdził.
Andrzej Duda zapytany o to, czy będą zmiany kadrowe w jego kancelarii, stwierdził, że „będą na pewno”.
– Każda zmiana, która dotyczy najwyższych szczebli w Kancelarii, jest zmianą poważną. Na pewno będą różne zmiany, dlatego że mam też różne swoje przemyślenia – powiedział prezydent. Odnosząc się do nieoficjalnych doniesień, że Krzysztof Szczerski może zostać szefem MSZ, Duda powiedział: – Jeżeli pan Szczerski otrzyma taką propozycję i będzie chciał z niej skorzystać, to zostanie ministrem – powiedział.
– Jeżeli dostanie taką propozycję, to będzie oznaczało, że Polska go potrzebuje – dodał.
Czytaj również: Książę Harry oskarżony o finansowe przekręty!
Duda przyznał, że Marcin Mastalerek bardzo pomógł mu w kampanii. Prezydent nie chciał odpowiedzieć, czy zaproponuje mu pracę w Kancelarii Prezydenta.
Źródło: msn.com.pl