Dziś w Lublinie odbyła się konferencja prasowa Jacka Burego – Europa czy dyktatura?
„Jesteśmy świadkami pełzającego polexitu, bo tylko tak można określić działania rządu w ostatnich tygodniach.
Niestety poza marzeniami niektórych polityków o wyjściu Polski z UE, temat rozstania z Brukselą stał się też elementem gry pomiędzy Kaczyńskim i Ziobrą. Ten drugi szczególnie chce sprowadzić na nasz kraj katastrofę gospodarczą, bo otwarcie mówi o wprowadzeniu ceł. I tu trzeba zadać bardzo mocne pytanie – Czy Pan już kompletnie oszalał i dla fotela Prezesa PiS zrobić Pan dosłownie wszystko? Władza w partii kosztem tysięcy miejsc pracy? Z kolei Jarosław Kaczyński w przeciwieństwie do Zbigniewa Ziobry nie tylko zapowiada – on wprost realizuje scenariusz moskiewskim i wdraża wschodnie praktyki w naszym kraju. Jako premier odpowiadający za bezpieczeństwo akceptuje i toleruje pałowanie obywateli, używanie przemocy i siły wobec parlamentarzystów. Jest kalka tego co widzi w Mińsku na Białorusi. Takie działania są nie do zaakceptowania w Unii Europejskiej. I dlatego Jarosław Kaczyński chce nas z tej Unii wyprowadzić, żeby móc realizować ustrój dyktatorski.
To niebezpieczne gry, które każą nam zadać sobie pytanie – Unia czy dyktatura? Unia i wspólny rynek, który dajemy nam średnio ponad 50 mld zł rocznie do PKB, czy dyktatura Kaczyńskiego na wzór reżimów ze wschodu? Unia i środki UE, dzięki którym rozwijamy nasz kraj i tworzymy nowe miejsca pracy, czy dyktatura Kaczyńskiego i bicie wolnych obywateli?
To pytanie jest wyzwaniem dla nas wszystkich, dziś musimy być wszyscy razem. Reżim ma aparat władzy i służby, ale My mamy dumę którą chcą nam odebrać. Dumę, która jest silniejsza od ich pałek i gazu, jest silniejsza od chorych ambicji Ziobry i Kaczyńskiego!
Warto podkreślić również jeszcze jedną rzecz – mówię tutaj o politykach PiS, którzy sprzedali się za stanowiska i stołki dla rodzin. Zapomnieli już polskiej racji stanu, dziś dla nich liczą się tylko synekury. Nam obywatelom każą się sprzedać z kolei z miskę ryżu, licząc ze przestanie walczyć o swój kraj i prawa.
Tymi billboardami, których jest kilkadziesiąt w Lublinie chcę pokazać mieszkańcom – że będę walczył o Polskę w Unii. Nie boję się władzy, która spycha mój kraj w kierunku dyktatury. Bądź razem – tylko tak możemy ich powstrzymać!”
Jacek Bury




Fot. Krzysztof Radzki