Wraz z tym, jak zaczynamy spędzać więcej czasu na zewnątrz (na przykład z nadejściem wiosny), tak samo dzieje się z insektami i szkodnikami, które również kochają warunki sprzyjające podróżom i aktywnemu wypoczynkowi w terenie. Pośród nich znajdują się kleszcze – jedne z najbardziej uporczywych pasożytów i pajęczaków na świecie. Za ich sprawą możemy nabawić się boreliozy, tularemii czy okraszonej agresywną wysypką gorączki, poza granicami naszego kraju noszącej miano „Rocky Mountain”. Jak uchronić się przed nimi, jednocześnie nie ograniczając się i czerpiąc pełnię z każdej wiosennej czy letniej, wakacyjnej czy urlopowej wyprawy?
Poznaj kleszcza – co musisz o nim wiedzieć?
Chcąc zapobiegać zostaniu ukąszonym przez kleszcza, najpierw musimy się dowiedzieć, czym on tak właściwie jest, jak działa i wygląda.
Kleszcz jest pasożytem, który wyglądem przypomina pająka z bardzo uwidocznionym odwłokiem. W swojej pierwszej, młodocianej formie nie jest duży, a do tego zdarza się, że jest przezroczysty – właśnie dlatego tak często można go przeoczyć, co może mieć katastrofalne skutki. Zwłaszcza, jeśli wiemy, jak działa.
Jako pasożyt kleszcz wbija się w skórę swojej ofiary, wysysając z niej krew nawet przez kilka dni i choć w początkowych fazach, jak wspomnieliśmy, jest niewielki, w czasie żerowania jest w stanie zwiększyć swoją masę nawet stukrotnie, a swoje wymiary – dziesięciokrotnie. Po osiągnięciu nasycenia, odpada.
7 skutecznych sposobów na chronienie się przed kleszczami
W walce z kleszczami nie jesteśmy bezbronni. Możemy zastosować wszelkiego rodzaju środki prewencyjne, które pomogą uchronić nas przed bezpośrednim starciem z tymi pasożytami.
1. Chrońmy swoją głowę
Faktem jest, że kleszcze żyją na wysokości zwykle nieprzekraczającej jednego metra. Nie mogą więc, wbrew powszechnej opinii, spaść na nas chociażby z korony drzewa. Mimo wszystko jednak dobra czapka to podstawa – w czasie pobytu w miejscu zagrożenia często schylamy się, czy to celem przejścia pod przeszkodą lub niską gałęzią drzewka, czy też po to, by zawiązać buta. Nie kuśmy przy tym losu.
2. Zrezygnujmy ze stopek – postawmy na długie skarpetki
W ciepłych miesiącach, kiedy to najczęściej odwiedzamy miejsca potencjalnie zagrożone obecnością kleszczy, zazwyczaj nosimy krótkie spodenki, odsłaniając pasożytom drogę do naszego ciała. Warto zainwestować w dobre i wysokie skarpetki, które im w tym przeszkodzą. Jeśli z kolei zdecydujemy się na dłuższe spodnie (nawet te bardziej przewiewne), dobrze byłoby, gdybyśmy wpuścili je w takie skarpetki, nie pozostawiając żadnej drogi wejścia naszemu wrogowi.
3. Uważajmy, gdzie chodzimy
Kleszcze nie gromadzą się wyłącznie w lasach, jak wielu z nas sądzi. Ich naturalnym środowiskiem jest każde delikatnie wilgotne miejsce, zwłaszcza takie, w którym występuje roślinność – mogą nim być nawet przydomowe wysokie trawy! Najchętniej pojawiają się w lokalizacjach często uczęszczanych nie tylko przez ludzi, ale i zwierzęta. Podróżując, unikajmy więc tego typu miejsc, starając się iść wydeptaną ścieżką, zamiast wchodzić w wysokie i niepewne trawy. Unikajmy też okolic mokradeł.
4. Ubierajmy się na jasno
Choć kleszcze są ślepe i nie przyciągają ich żadne kolory, na jasnej odzieży łatwiej jest wychwycić ich obecność. Należy bowiem pamiętać, że do ukąszenia nie zawsze dochodzi w lesie czy łące – kleszcza często zabieramy ze sobą do samochodu czy domu, gdzie znajduje on swoją drogę do naszego ciała.
5. Zainwestujmy w odpowiedni środek (spray)
Ochronę możemy sobie zapewnić w mniej naturalny, ale bardzo skuteczny sposób. Na dłuższe podróże zaopatrzmy się w preparaty zawierające w sobie maksymalnie 30% DEETu – środka, który odstrasza kleszcze (ale i meszki, komary, ćmy i inne tego typu ustrojstwa). Najlepiej jest kupić go w postaci sprayu, który możemy zaaplikować zarówno na ubrania, jak i skórę. Nie oszczędzajmy go i zawsze pokrywajmy nim całą powierzchnię naszego ciała.
6. Korzystajmy ze słońca
Obszary dobrze nasłonecznione i suche to zmora dla kleszczy, które uwielbiają mrok i wilgotność. Wykorzystujmy to nie tylko w czasie podróży, ale też chociażby w trakcie urządzania ogrodu, ławkę czy piaskownicę dla dzieci stawiając właśnie w dobrze oświetlonych i dalekich od krzewów miejscach.
7. Sprawdzajmy swoje ciało!
Jak już powiedzieliśmy, kleszcz niekoniecznie ukąsi nas w czasie wyprawy – nie musi tego zrobić nawet przemieszczając się po naszym ciele. Zawsze będzie szukał najbardziej dogodnego dla siebie miejsca. Sprawdzając swoje ciało możemy nie tylko go wychwycić i usunąć w porę, zanim zacznie wysysać naszą krew, ale nawet zapobiec właściwemu ukąszeniu.
Podsumowanie
Kleszcze stanowią bardzo poważny problem dla posiadaczy ogrodów z bujną roślinnością, ale i tych po prostu kochających podróże. Na szczęście jednak dysponujemy wieloma sposobami pozwalającymi na pozbycie się zagrożenia, jakie stanowią i czerpanie pozbawionej strachu przyjemności płynącej z przebywania na zewnątrz. Pamiętajmy, że prewencja jest tutaj podstawą i choć nie zawsze jest się w stanie zakryć całe ciało ubraniami (zwłaszcza w gorące dni), można sięgnąć po wiele innych metod, podobnie skutecznych i nielubianych przez pasożyty.