– Kampania Roberta Biedronia jest ewidentnie do poprawy – powiedział dla Radia RMF FM szef Lewicy, Włodzimierz Czarzasty – Robert jest człowiekiem, który kocha ulicę, koronawirus mu to zabrał.
Dziś rano gościem Roberta Mazurka w Radiu RMF FM był szef Lewicy Włodzimierz Czarzasty, który zapewnił, że Robert Biedroń jest i pozostanie kandydatem Lewicy na prezydenta. Marszałek sejmu skrytykował również innych kandydatów, którzy przed wyborami tylko lewicowych udają:
– Pan Hołownia płakał nad Biblią, teraz płacze nad Konstytucją, a przecież mówił, że jest prymat Biblii nad Konstytucją. Nastąpiła przemiana wody w wino – dodał lakonicznie polityk.
Czarzasty podkreślił, że tylko Robert Biedroń jest lewicowym kandydatem.
– Niech Pan zapyta Trzaskowskiego i Hołownię o to, co sądzą o aborcji do 12 tygodnia ciąży, o państwie świeckim o funduszu kościelnym, o podatek progresywny. Uciekną panu z tematu. Lewica do wyborów.
Czytaj więcej: Hołownia krytykuje Trzaskowskiego
Czarzasty opowiedział także o powodach drastycznego spadku w sondażach i kampanii
– Lewica nie zmieni kandydata ani poglądów – mówił. – kampania szła świetnie, dopóki nie było wirusa. Przyszedł wirus, Robert nie wychodził z domu. Robert kocha ludzi.
Szef Lewicy odparł również zarzuty o to, że Robert Biedroń wywyższa się ponad zwykłych ludzi.
– Ja spodziewam się po panu Biedroniu stabilności. Niech mówi to, o czym my mówimy: o państwie świeckim, prawach wolnościowych w tym i prawach kobiet, klimacie.
Czarzasty mówił także o innych kandydatach i terminie wyborów.
– Najpierw faworytką była Pani Błońska, teraz już nie startuje. Potem gwiazdą był Pan Kosiniak- Kamysz, który w tym momencie nie ma szans na druga turę, potem chwilowo gwiazdą był Hołownia teraz Trzaskowski. – mówił szef Lewicy. – Platforma chciała, żeby wybory były w maju przyszłego roku, ale Gowin wszystkich oszukał, bo grał na siebie. W tej chwili są dyskutowane dwa terminy: koniec czerwiec i początek lipca. Dzięki tej ustawie, przeciwko której byli, mogli wymienić Panią Kidawę na Trzaskowskiego, a teraz mówią, że to skandaliczna ustawa. Stop z obłudą. Nie lubię głupoty i obłudy – dodał zdenerwowany
Cała rozmowa dostępna na www.rmf.fm