Policjanci ujawnili przypadek 66-letniego mieszkanieca Lublina, który podczas kwarantanny domowej postanowił udać się na zakupy.
W czwartek policjanci z IV komisariatu w trakcie kontroli osób objętych kwarantanną natrafili na przypadek niestosowania się do przymusowej izolacji. Podczas gdy policjanci zapukali do drzwi małżeństwa z jednej z lubelskich dzielnic okazało się, że jeden z małżonków wyszedł na zakupy.
Obecna w mieszkaniu kobieta, poinformowała policjantów, że mąż na chwilę wyszedł do innego pomieszczenia. Podczas oczekiwania mundurowi zauważyli, że mężczyzna wchodził z ulicy do budynku.
Jak się okazało 66-latek bezprawnie opuścił miejsce przymusowej kwarantanny. Mężczyźnie za złamanie kwarantanny grozi kara do 5 000 złotych. Może też stanąć przed sądem za bezpośrednie narażanie na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia innych osób.