Lekarze alarmowali o niepokojących objawach u dzieci, które były w dużej mierze związane z zakażeniem koronawirusem SARS-CoV-2. Choć większość dzieci przechodzi zakażenie bezobjawowo, to u niektórych rozwijają się objawy przypominające chorobę Kawasaki. Pojawiły się jednak nowe badania.
Najnowsze badania sugerują, że u dzieci może występować tzw. burza cytokin, nie tylko w trakcie zakażenia, ale nawet po wyzdrowieniu.
Lekarze z Ichan School of Medicine w Mount Sinai opublikowali na łamach „The American Journal of Emergency Medicine” jeden z pierwszych szczegółowych raportów na temat niebezpiecznych objawów poinfekcyjnych związanych z zakażeniem koronawirusem u dzieci.
Z raportu wynika, że dzieci mogą mieć opóźniony początek burzy cytokin, która może być dla nich śmiertelnym zagrożeniem, nawet po tym jak wyzdrowieją z COVID-19.
– Możliwe, że poinfekcyjna burza cytokin u dzieci związana jest z reakcją układu odpornościowego, w której pośredniczy kompleks przeciwciał przeciw COVID-19 – napisali w raporcie naukowcy.
Czytaj również: Kobieta pogryziona w zoo! Zaatakowały ją lwy!
Organizacje pediatryczne alarmują lekarzy, by zwracali uwagę na nietypowe objawy u młodych pacjentów trafiających do szpitala.
Źródło: onet.pl