Niesamowite doniesienia za Stanów Zjednoczonych. Pewna nauczycielka była w związku ze swoim dużo młodszym uczniem. Teraz kobieta stanęła przed sądem i poniesie konsekwencje.
38-letnia Erin Kemp wpakowała się w wielkie kłopoty. Nauczycielka ucząca w liceum została oskarżona o przestępcze wykorzystywanie seksualne. Kobieta przyznała się w sądzie, że była w niewłaściwy związku z jednym ze swoich uczniów. O przykrej sytuacji poinformował Pekin Daily Times.
Nauczycielka przyznała się do pocałowania ucznia. Dodatkowo zarzekała się, że nie doszło między nimi do fizycznej interakcji, czemu zaprzeczył poszkodowany. Według Okręgu Szkolnego 709 Morton Unit Kemp kobieta zrezygnowała z pracy w szkole już 17 września. Związek nietypowej pary miał trwać około miesiąca. Obciążającymi dowodami miało być nagranie z monitoringu i wiadomości tekstowe, które pokazał nastolatek.
28 grudnia rozpoczął się proces nauczycielki w sądzie w Tazewell. Została oskarżona o dwa przypadki poważnego wykorzystywania seksualnego. Według WEEK TV grozi jej kara nawet siedmiu lat pozbawienia wolności. Kemp pracowała jako nauczycielka od 2007 roku. Sprawa będzie kontynuowana w sądzie 19 lutego.
Źródło: o2.pl